Suski klub też ma swojego Francesco Tottiego w temacie przywiązania do klubowych barw. Łukasz Mika prawie całą karierę piłkarską spędził na Mickiewicza. Dla wielu suszan po poprzednim sezonie był naturalnym kandydatem do objęcia trenerskich sterów w zespole.
W nowej roli wygrał od sierpnia ponad 70 procent spotkań ligowych. Jak wyglądała runda jesienna z perspektywy szkoleniowca, który jeszcze chwilę wcześniej był kolegą z szatni? Gdzie widzi się Babia latem? I kto zapomniał oddać książkę trenerowi?
Więcej w wywiadzie dla PowiatSuski24.
MKS Babia Góra Sucha Beskidzka