W nowych miejscach większość z nas nie czuje się sobą. Dyskomfort znika w momencie oswojenia nowego adresu. Na boisku nie ma jednak na to czasu. Babia Góra po raz pierwszy w swojej historii pojechała na ligowe spotkanie do Rajska. Na obiekcie zeszłorocznego czwartoligowca zagrała jeden ze swoich najsłabszych meczów od powrotu do okręgówki.